Obserwatorzy

Liczba gości

niedziela, 22 lipca 2012

Mój ideał - podkład Bell Perect Skin

Z racji tego, iż ostatnio (niestety!) zużyłam podkład Bell Perfect Skin postanowiłam Wam co nieco o nim napisać :-) (oczywiście przed wyrzuceniem do kosza zapomniałam zrobić zdjęcia :P)
Mój wybór padł na nr 10 -Porcelain. Nigdy o nim nie słyszałam, więc postanowiłam wypróbować go na własnej skórze. Zachęciła mnie również cena, bo kosztował on 18,99zł.
Zdecydowanym plusem jest to, że firma proponuje nam dużą gamę odcieni. Ja wybrałam najbledszy i wcale się nie zawiodłam. Doskonale kryje wszystkie niedoskonałości, świetnie współgra z pudrami matującymi. Sam podkład nie zauważyłam aby jakoś specjalnie zmatowił moją twarz, aczkolwiek nie zauważyłam też aby twarz mocno się po nim świeciła. Ma doskonałą konsystencję, która rewelacyjnie rozprowadza się po twarzy. Produkt posiada pompkę dzięki której łatwo jest wydobyć podkład. Jedynym minusem jest to, że nie widzimy ile podkładu nam jeszcze pozostało.
Zdecydowanie mogę go Wam polecić, wczoraj kupiłam kolejny z tej serii, tym razem o odcień ciemniejszy i również doskonale sobie radzi :-) każdy na pewno znajdzie kolor dopasowany do swojej skóry :-)
Oceniam go oczywiście na 5!

31 komentarzy:

  1. póki co mam Revlon, ale może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z miłą chęcia wypróbuję ten podkład. Lubię produkty firmy Bell. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie uzywam co prawda podkladow ale polskie kosmetyki sa coraz lepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam go osobiście ale za tą cenę to warto wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go jeszcze. Może kiedyś wypróbuję, bo teraz jeszcze mam zapas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, cóż za świetny blog, bardzo nam się podoba!
    Zapraszamy do nas i będzie nam bardzo miło jeśli Ty również nas zaobserwujesz:
    http://wszystkoopielegnacji.blogspot.com/
    Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dalszych sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam go, ale być może kiedyś kupię, na razie mam 2 podkłady do zużycia ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. tyle razy na niego patrzyłam :) musi być extra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja używam Gosh,ale jeśli tak polecasz to może kiedyś wypróbuję.Jeszcze nie gratulowałam zdania egzaminu-więc moje GRATULACJE!
    Trzyma również kciuki za "prawko" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. oooo, używam takiego samego !
    tak wgl to fajny masz blog, wpadnij do mnie, dopiero zaczynam, obserwujemy ;)?

    OdpowiedzUsuń
  11. haha, no po prostu mi się nie podobają... róż jeszcze spoko, ale zółty i pomarańcz kompletnie nie w moim stylu są ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go kiedyś oraz puder matuacy z tej serii i kompletnie się nie te kosmetyki nie sprawdziły.Na pewno nie kryje jak należy,a do tego bardzo wysuszył ten podkład moją cere :<

    OdpowiedzUsuń
  13. O dziękuje Ci kochana za tą notke bo właśnie zamierzam kupić podkład i nie mogę się na żaden zdecydować zdecydować . Chyba wypróbuje ten Twój :)

    Pozdrawiam Alice <3

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajny podklad, ale osobiscie nie uzywam takich rzeczy :)

    pozdrawiam,
    x Gigaaa x

    OdpowiedzUsuń
  15. na pewno wypróbuję ten pokład;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oooo, wydaje się fajny. :) Ja już na szczęście znalazłam swój idealny. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. jak gdzieś go spotkam (a pewnie będzie ciężko :P ) to chętnie kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Skoro doskonale kryje i oceniłaś go na 5 to na pewno kiedyś go wypróbuję ;) Na razie używam podkładu z Perfecty :))

    U mnie recenzja toniku Soraya przeciwtrądzikowego.

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmm ja tez zapewne bym brala ten najjasniejszy :p

    OdpowiedzUsuń
  20. hm,moze sie na niego skusze, bo cena przyziemna, a nie 40, 50 zeta jak na ogol kupuje ;o

    zapraszamy:

    http://being-brainwashed.blogspot.com

    http://being-brainwashed.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie miałam, ale brzmi ciekawie. Może się skuszę ?:P

    OdpowiedzUsuń
  22. jak zwykle jest tak,ze sie wyrzuci cos,a potem jest potrzebne:P,ja jednak jestem wierna swojemu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ogladałam go ostatnio w Rossmannie i musze powiedziec, ze byłam bliska zakupu, ale jedno mnie powstrzymało. Taka pogoda i mysl, ze i tak go nie nałoze teraz :)
    Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo dziękuję za mily komentarzyk ;**

    OdpowiedzUsuń
  25. Hmm brzmi naprawdę dobrze i coś mnie korci by wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja podkladu nie uzywam. ;)
    zapraszam do mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Taki tani ? Jak znajde to na pewno wezmę do siebie, bo przez mój cudowny colorstay już nie chce mi się wydawać dużo kasy na podkłady :)

    OdpowiedzUsuń