Obserwatorzy

Liczba gości

wtorek, 31 lipca 2012

Szczęściara :D

Kochane taki uśmiech towarzyszy mi cały dzisiejszy dzień bo wszystko idzie po mojej myśli, dodatkowo ostatnio mam szczęście w rozdaniach - udało mi się wygrać piękny naszyjnik i dziś zegarek jaki mi się marzył od dawna :D jak tylko do mnie dotrą to Wam pokażę :-) Zaczynam myśleć o jakimś konkursie dla Was kiedy liczba obserwatorów przekroczy 100 osób :-) Dziękuję Wam, że aż tyle jest tutaj was i czytacie to co piszę!! Prosiłyście o więcej zdjęć z wesela i może uda mi się coś skleić z tego co dziś otrzymałam :)

czwartek, 26 lipca 2012

Golden Rose & wystawka :-)

Ufff co za duchota! Ale już wolę to niż te zimne dni ;-) Dziś przychodzę do Was z pieknym neonowym Golden Rosem, który udało mi się kupić za 3,90zł :) Oczywiście musiał być mój!
Gorzej już było z malowaniem... Nienawidzę, gdy muszę nakładać 2 lub 3 warstwy a w tym przypadku było to dość uciążliwe, bo jedna warstwa  była tak blada, że już myślałam o wyrzuceniu jego. No ale dałam mu szansę i oto co powstało po 3 warstwach:
Ciężko było uchwycić ten neon bo za każdym razem wychodził żółty kolor...
Jak widać są jeszcze prześwity, ale nie chciało mi się już tego zmywać.

I na koniec pokażę Wam coś o czym myślałam już dawno żeby zrobić:
Wystawka z lakierami :D stojaczki mam od siostry, która pracuje na stoisku z lakierami i innymi rzeczami :) oczywiście moim faworytem jest prawy stojak :P
A waszym? :-)

niedziela, 22 lipca 2012

Mój ideał - podkład Bell Perect Skin

Z racji tego, iż ostatnio (niestety!) zużyłam podkład Bell Perfect Skin postanowiłam Wam co nieco o nim napisać :-) (oczywiście przed wyrzuceniem do kosza zapomniałam zrobić zdjęcia :P)
Mój wybór padł na nr 10 -Porcelain. Nigdy o nim nie słyszałam, więc postanowiłam wypróbować go na własnej skórze. Zachęciła mnie również cena, bo kosztował on 18,99zł.
Zdecydowanym plusem jest to, że firma proponuje nam dużą gamę odcieni. Ja wybrałam najbledszy i wcale się nie zawiodłam. Doskonale kryje wszystkie niedoskonałości, świetnie współgra z pudrami matującymi. Sam podkład nie zauważyłam aby jakoś specjalnie zmatowił moją twarz, aczkolwiek nie zauważyłam też aby twarz mocno się po nim świeciła. Ma doskonałą konsystencję, która rewelacyjnie rozprowadza się po twarzy. Produkt posiada pompkę dzięki której łatwo jest wydobyć podkład. Jedynym minusem jest to, że nie widzimy ile podkładu nam jeszcze pozostało.
Zdecydowanie mogę go Wam polecić, wczoraj kupiłam kolejny z tej serii, tym razem o odcień ciemniejszy i również doskonale sobie radzi :-) każdy na pewno znajdzie kolor dopasowany do swojej skóry :-)
Oceniam go oczywiście na 5!

poniedziałek, 16 lipca 2012

Przedstawielka handlowa :)

Moje drogie teraz już mogę Wam zdradzić, że kurs jaki robiłam jakiś czas temu to Profesjonalny przedstawiciel handlowy :) na szczęście egzamin pomyślnie zdałam :) do tego gratisem było prawo jazdy, które obecnie robię :)
Poniżej przedstawiam sobotnią stylizację na jazdy :-) przepraszam za zdjęcie w kibelku ale tam światło jest na tyle dobre, że zawsze wyjdzie dobre jakościowo :)

poniedziałek, 9 lipca 2012

Paznokciowo

Dziś przychodzę do Was z paznokciami, które ostatnio zmalowałam :-) Pomysł zaczerpnęłam ze strony zszywka.pl gdzie jest mnóstwo różnych ciekawych inspiracji, którymi warto się czasem posłużyć :)
A oto co mi się udało stworzyć:
Niestety końcówkę patyczka miałam pofarbowaną fioletem w wyniku czego przebiło trochę na płytce.
A tak miały wyglądać według zdjęcia z wcześniej wspomnianej strony:

Kolor lakierku jaki używałam to Golden Rose nr 324, który był w tej notce :)

Przed chwilką zauważyłam, że liczba wyświetleń na moim blogu przekroczyła 3000 za co chciałam Wam serdecznie podziękować! Za poświęcony czas i przemiłe komentarze, dziękuję! 


Zapraszam do zadawania pytań :-)  http://www.formspring.me/asiuuura20

środa, 4 lipca 2012

Weselnie :)

W sobotę byłam na weselu u kuzyna. Pogoda masakryczna! Nie dość, że sala bez klimatyzacji(wesele na 100 osób) to jeszcze ani jednego wiatraka... Na szczęście po jakichś dwóch godzinach udało się załatwić kilka z nich ale cóż z tego jak do mnie nie dolatywało nic... Dopiero po 22 zrobiło sie troche przyjemniej, więc można było się spokojnie bawić :)
A oto jak się prezentowałam ( zdjęcie z telefonu więc kiepskiej jakości) :
Do góry mam warkocz, którego niestety nie widać :)
W przyszłym tygodniu piątek 13-stego a ja mam pierwszą jazdę w wielkim mieście - po Poznaniu! Tylko ja mogę mieć takie szczęście...
Udanego słonecznego popołudnia bo u mnie przyjemnie grzeje :-)