7 miesiąc

Daaaaaaaawno mnie tu nie było. I nawet nie wiem czy mam jakiś argument aby usprawiedliwić swoją nieobecność, bo w końcu siedzę całe dnie w domu i się nudzę. Ale to chyba brak motywacji i to, że teraz nie kupuję żadnych ciuchów na siebie no bo to bez sensu bo i tak po ciąży już ich nie założę. Kosmetyki używam te same, więc o czym tu pisać? Na Wasze blogi zaglądam tak jak wcześniej. Może kiedyś powrócę, nie wiem...
Dodaję aktualne zdjęcie ,,brzuszkowe" :

Mamy 28 tydzień i 4dni :) lekarz już 2 raz potwierdził, że będzie dziewczynka :)
Obecnie częściej można znaleźć mnie TU, taki mamuśkowy photoblog.
Miłego dnia :-)

Pytacie o imię, więc będzie to albo Wiktoria albo Konstancja :))

A ja rosnę i rosnę...

Jak zwykle przepraszam za moją nieobecność ale ostatnimi czasy brakuje mi na wszystko czasu.
Kilka z Was było ciekawych jak wygląda mój brzuszek. Dziś wybił 16 tydzień więc nie jest jakoś mocno widoczny :) ciężko jest go uchwycić na zdjęciu ale jakoś się postarałam :P :

Datę ślubu mamy już ustaloną - 15 grudnia zmienię swój stan cywilny. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że tak szybko wyjdę za mąż :) ( czasami się zastanawiałam czy kiedykolwiek to w ogóle nastąpi :) ).

Od jakiegoś czasu szukam odpowiedniej sukienki na wesele. Myślałam o kremowej, skromnej no i oczywiście takiej aby nie uciskała brzuszka. Jeśli byście się przypadkowo natknęły na takową to poproszę o linki, bo ja zazwyczaj jak już znajdę to jest za krótka bądź cena jest z kosmosu :-)

Kaloszeeee

Na wstępie dziękuję Wam kochane za miłe słowa i gratulacje !! :-) Jutro już będziemy mieli 3 miesiące! :)
Czas szybko leci i te pół roku też mi minie zapewne bardzo szybko :-)
Dziś postanowiłam zająć się wystawianiem kilku rzeczy, bo oczywiście jakby nie patrząc ciągle chodzę w tym samym... A tak to mniej więcej wyglądało:

Nie jest tego wiele bo ciężko mi się rozstać z niektórymi rzeczami i zostawiam bo ,,a nóż się kiedyś przydadzą" :)
Przyszły dziś do mnie moje pierwsze w życiu kalosze :P Szczerze mówiąc nie wiem kiedy odważę się w nich wyjść bo mieszkam w małym mieście gdzie każdy na z pozoru dobrze wyglądającą rzecz patrzy zazdrosnym wzrokiem... Zdjęcie pochodzi z allegro bo jestem leniem, któremu nie chce się wstać i zrobić zdjęcia :D

A tu LINK wyprzedzający w razie gdyby któraś z Was chciałaby być tak jak ja dziwadłem na ulicach :P

Życzę Wam miłego wieczorku :-)

Powrót?

Minęły 3 tygodnie od ostatniej notki. Przepraszam Was z góry za moją nieobecność na Waszych blogach. Od teraz postaram się na nie zaglądać systematycznie jak zwykle :)
Co u mnie?
Ojj pozmieniało się sporo. Dziś mija 9 tydzień mojej ciąży. Dla niektórych osób to szok - dla niektórych powód do wielkiej radości. Póki co czuję się dobrze, zobaczymy jak będzie później :-) O planach nie chcę wspominać póki co, aby nie zapeszyć. Jedynym dylematem pozostaje szkoła kosmetyczna do której uczęszczam. Bardzo chcę tam chodzić ale równocześnie nie chcę zaszkodzić maluchowi. Ostateczną decyzję podejmę w weekend.
A teraz dosyć ględzenia, lecę na Wasze blogi! :-)

Co u mnie -- niekosmetycznie

Mało mnie tu ostatnio. Ale wszystko za sprawą problemów zdrowotnych. A co mi jest dowiem się dopiero za tydzień... W weekend zaczynam już szkołę :( plan masakryczny, lepszego dać nie mogli. Ale ten rok jakoś przepękam.

Za to dziś set z wczoraj. Pogoda była strasznie zmienna ale w słońcu upał więc postanowiłam wykorzystać ostatnie promienie słońca :-)

Bluzka - New Yorker

Spodenki - Stragan

Torebka - Prywatny sklepik

Oczywiście nie mogło zabraknąć zegarka. 

Pragnę zaznaczyć, że na paznokciach pojawił się już lakier Miss Sporty wygrany u Justyny :-) jest świetny!

Paczuszka od Justyny :-)

Dziś pochwalę się wspaniałą wygraną u Justyny http://zauroczona-kosmetykami.blogspot.com/ :-)
Paczka cieszy mnie tym bardziej, że konkurs jak dla mnie był banalnie prosty, bo wystarczyło opisać swoje wymarzone wakacje :) Ale już nie przedłużając pokazuję co udało mi się wygrać :D (apropo chyba zagram w lotto bo szczęście mnie ostatnio nie opuszcza :D)

Justyna wysłała mi paczkę w środę a już dziś dotarła do mych rąk :-)
Pierwsza część paczuszki - próbki (maseczki, balsamy, szampon) :

Druga część - pełnowymiarowe produkty :(tusz, jedwab, lakier, błyszczyk, zmywacz do pazn., krem pod oczy)

Trzecia część - próbki + tester (podkład matujący, róż, rybki dermogal, cień)

Także widzicie, że mam się z czego cieszyć :D tym bardziej, że wiele z tych produktów miałam zamiar wypróbować :) Jeszcze raz dziękuję Justynie za tak wspaniałą paczkę i zapraszam na jej bloga, bo to naprawdę wspaniała dziewczyna, z którą można popisać maile na każdy temat a jej blog wciąga niesamowicie :-)

Dziś szybciutki post z setem, kiedy było jeszcze ciepło na dworze :-) Jest to jeden z najbardziej lubianych przeze mnie zestawów - najwygodniejszy :) 

Zdjęcia nie są najlepszej jakości bo oczywiście nie miał mi kto zrobić zdjęć :)

Bluzka - stragan

Spodenki - Cropp

Sandałki - allegro.pl

Zegarek - wygrany :)

Przeraża mnie moja bladość nóg na tym zdjęciu, w rzeczywistości nie są takie blade :-) 

Miłego weekendu Wam życzę :-)